Autor Wiadomość
HaLaS
PostWysłany: Wto 16:21, 17 Lip 2007    Temat postu: Bezpieczne Wakacje

Lato to okres odpoczynku i zabawy. Musimy jednak pamiętać, że czeka na nas wtedy również wiele niebezpieczeństw.

Udary, ukąszenia, złamania, oparzenia - to tylko cześć tego, co może nas spotkać podczas urlopowych i wakacyjnych wyjazdów. Najłatwiej jest po prostu uważać i nie dopuszczać do zagrożeń, ale kto chciałby siedzieć w domu, kiedy za oknem świeci słońce, a termometr wskazuje 30 stopni? Pozostaje więc dobrze przygotować się do wyjazdu i zachować zdrowy rozsądek.

Uf, jak gorąco!
Upały to wymarzona pogoda na lato. Bez nich urlop dla wielu osób jest nieważny. - Co to za wczasy, jak cały czas leje - śmieje się Patrycja, która od kilku lat w lipcu wyjeżdża do ciepłych krajów. - Lubię wysokie temperatury, dlatego inwestuję w zagraniczne wczasy.

Patrycja wie jednak, jak zachowywać się podczas upałów. - Zawsze nakładam krem z filtrem - tłumaczy swoje nawyki. - Najpierw z bardzo wysokim, bo wiadomo, że skóra nie jest przyzwyczajona i nie chce jej poparzyć. - Z czasem zmniejszam filtr, ale nigdy nie rezygnuję z niego całkowicie. Na plażę idę dopiero po 14.00 i zawsze mam przy sobie butelkę wody mineralnej. Staram się uzupełniać płyny, bo to bardzo ważne przy wysokich temperaturach.

Taka pogoda sprzyja odwodnieniu organizmu, udarom i wylewom. Uważać powinny osoby po 40. roku życia i te z chorobami układu krążenia, ponieważ przebywanie na słońcu może u nich zaostrzyć procesy chorobowe. To grozi nie tylko udarem słonecznym, ale udarem w ogóle. Jak więc sobie radzić podczas upałów? Na pewno nie można eksponować całego ciała na słońce. Takie osoby powinny pozostać w cieniu lub założyć coś na głowę. Pozostali powinni pamiętać o kremach z filtrem, by zabezpieczyć się przed złymi skutkami promieniowania, czyli oparzeniem. Ważne jest również uzupełnianie płynów. Jeśli pojawią się bóle głowy, nudności, zawroty, drżenia mięśniowe i łamanie w kościach, to znak, że zaburzona została gospodarka wodno-elektrolitowa. Wówczas trzeba udać się do lekarza.

A sio!
Kolejnym letnim utrapieniem są owady. - Nigdy nie miałem problemu z użądleniami - mówi Jacek Lewandowski, właściciel gospodarstwa agroturystycznego. - Od zawsze mieszkam na wsi, często zdarzało mi się być ukąszonym i po jakimś czasie opuchlizna znikała. Jednak w rok temu nagle stało się coś dziwnego. Opuchlizna utrzymywała się przez 3 dni, aż byłem zmuszony pójść do lekarza. Okazało się, że jestem uczulony. I teraz muszę uważać.
Okazuje się, że coraz więcej osób jest uczulonych nie tylko na ukąszenia os, ale również komarów i meszek. Należy pamiętać, że wszystkie ukąszenia mogą być bardzo groźne. Lekarze tłumaczą, że z powodu użądlenia osy czy pszczoły w okolice takie jak szyja, twarz, kark czy ucho mogą wynikać zagrożenia życia nie tylko dla osób uczulonych. Okolice narządów oddechowych to ważne ośrodki dla życia i ukąszenie w tych miejscach może spowodować obrzęk, a w efekcie brak czynności oddechowych. Potrzebna jest wówczas interwencja lekarza.
W przypadku komarów ukąszenia są mniej groźne, jeśli chodzi o zagrożenie życia, ale mogą powodować obrzęki, a nawet zakażenia, jeśli rany są rozdrapywane. Gdy nie ma bieżącej wody, może dojść do zanieczyszczenia. Dlatego warto mieć przy sobie wodę utlenioną, spirytus, panthenol, wapno, witaminę C czy Fenistil w żelu - preparat, który pomaga również w przypadku kontuzji i skręceń. Także Traumel ładnie łagodzi skutki ukąszeń, urazów i zwichnięć. Dobre są też tradycyjne metody, czyli zakwaszenie wody octem i włożenie do takiego roztworu opuchniętej kończyny.

Au, boli!
Podczas górskich wycieczek czy zwykłej gry na boisku nietrudno o kontuzje. Co wtedy robić? Zależy od tego, jak duży jest uraz. Jeśli powierzchowny, wystarczy podstawowa dezynfekcja, np. przemycie wodą z mydłem lub wodą utlenioną i zabezpieczenie otarcia plastrem lub bandażem. Można też się posłużyć Panthenolem. Nie mamy możliwości samodzielnie rozpoznać w 100%, czy jest to zwichnięcie czy złamanie: zawsze jest ból, obrzęk i ograniczona ruchowość. Musimy starać się wówczas unieruchomić staw, by nie prowokować dalszych urazów i gromadzenia się płynów czy krwi. Wystarczy przytwierdzić staw do jakiegoś patyka lub deseczki, by go unieruchomić, i udać się do lekarza. To ważne, bo nawet jeśli jest to zwykłe zwichnięcie, nieleczone może skutkować gorszymi stanami niż leczone złamanie. Zwichnięciom często towarzyszy zerwanie więzadeł, które bez profesjonalnego leczenia i unieruchomienia może w przyszłości skutkować nawykowymi zwichnięciami, czyli sytuacją jeszcze gorszą. By zlikwidować opuchliznę i zmniejszyć ból, należy przyłożyć coś zimnego. Przy większych urazach trzeba ranę obmyć, unieruchomić i udać się do najbliższej placówki medycznej.

Przed wakacjami warto zainteresować się, czy mamy szczepienie przeciwtężcowe, zwłaszcza wtedy, gdy planujemy uczestniczenie w sportach urazowych.

Na jagody
Kleszcze to prawdziwe utrapienie naszych lasów. Na szczepienie przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu jest już za późno, ale warto pomyśleć o nim przed następnymi wakacjami, zwłaszcza jeśli wybieramy się w regiony, gdzie jest ich więcej. Pierwsze szczepienie wykonuje się zimą, drugie w okresie od 2 tygodni do 3 miesięcy od pierwszego, a trzecie - od 9 do 12 miesięcy. Wykonanie całego cyklu szczepień chroni nas przed powikłaniami ukąszenia. Jeśli jednak znajdziemy kleszcza na naszym ciele, pamiętajmy, że nie można wyjmować kleszczy samemu. Nie wolno też smarować ich masłem czy jakimkolwiek tłuszczem, bo powoduje to odwrotny skutek. Jeśli zablokujemy mu możliwości oddychania, może on zwrócić swoją zawartość do ran. Lepiej więc zwrócić się do lekarza, gdyż są oni przygotowani i profesjonalnie usuną kleszcza, bez pozostawiania resztek.

To, co może i powinno nas zaniepokoić, to rumień. Jeśli jest niewielki i pokazuje się tuż po usunięciu, nie ma powodu do niepokoju. To normalny objaw. Zdarza się jednak, że rumień się powiększa. Należy wówczas zgłosić się do lekarza.

Niedobrze mi...
Wysokie temperatury sprzyjają rozwijaniu się bakterii i innych zagrażających nam drobnoustrojów. Dlatego podczas wakacyjnych wojaży warto zwrócić uwagę na to, co się je i w jakich warunkach. Żywność, która podawana jest w barach, restauracjach, zajazdach czy na koloniach, bada Sanepid. Jednak czasem, na skutek wysokiej temperatury i nieprawidłowego przechowywania produktów, może dojść do zatrucia. Pojawiają się wówczas wymioty i biegunki, a to może prowadzić nawet do odwodnienia. Dlatego zanim wybierzemy się w podróż, warto zaopatrzyć się w lek przeciwbiegunkowy (Stoperan, Loperamid), preparaty, zawierające pałeczki kwasu mlekowego (Lakcid) i preparat, który uzupełnia niedobory elektrolitowe (Gastrolit).



--------------------------------------------------------------------------------

Postępowanie w przypadku utonięcia

1. Rozpoczynamy od stabilizacji kręgosłupa szyjnego, połączonego z równoczesnym udrożnieniem dróg oddechowych. Szczególnie jest to istotne w przypadku podejrzenia skoku do płytkiej wody!

2. Sprawdzenie przytomności poszkodowanego (potrząśnij za ramiona i spytaj, czy wszystko w porządku).

3. Nawet jeśli poszkodowany jest przytomny, należy cały czas (do momentu dowiezienia do szpitala) stabilizować kręgosłup szyjny!

4. Wezwanie pomocy.

5. Udrożnienie dróg oddechowych nieprzytomnego. Należy oczyścić jamę ustną z zanieczyszczeń (rośliny, wymiociny). Nigdy jednak nie należy kierować głowy na bok (ryzyko uszkodzenia rdzenia kręgowego!). Z tego samego powodu udrażniając drogi oddechowe nie odchyla się głowy poszkodowanego ku tyłowi, tylko unosi się żuchwę.

6. Sprawdzenie oddechu (10 sekund obserwacji klatki piersiowej i słuchania nad ustami poszkodowanego).

7. Przy braku oddechu - 5 wdechów ratowniczych.

8. Jeżeli istnieje podejrzenie aspiracji ciała obcego do dróg oddechowych, można wykonać 5 uciśnięć na nadbrzusze w kierunku do mostka.

9. Rozpoczęcie resuscytacji.
Nawet jeśli poszkodowany prezentuje objawy śmierci klinicznej i ma obniżoną temperaturę ciała, nie należy odstępować od jego ratowania! Hipotermia daje większe szanse na przeżycie! Konieczne jest także ogrzanie poszkodowanego.

-------------------------------------------------------------------------------------
Nie bójmy się udzielić pierwszej pomocy!

Aby rozpoznać zatrzymanie krążenia, należy zbadać tętno na tętnicach szyjnych lub udowych.

Przywracanie oddechu starszym dzieciom i dorosłym

1. Ułóż ofiarę na sztywnym, twardym podłożu, twarzą ku górze. Podeprzyj kark i odchyl głowę ku tyłowi. Oczyść palcem jamę ustną, aby usunąć ewentualne przeszkody na drodze do tchawicy.

2. Zatkaj nos ofiary i weź głęboki wdech, a następnie przyciśnij mocno usta do ust ofiary. Wdmuchnij mocno 4 razy powietrze do płuc ofiary.

3. Kontynuuj pompowanie powietrza w odstępach 5-sekundowych. Po każdym wydechu odrywaj usta od ust ofiary, słuchając, jak powietrze uchodzi z jej płuc. Obserwuj ruch klatki piersiowej. Nie przerywaj stosowania sztucznego oddychania do nadejścia pomocy lub do momentu, kiedy ofiara jest już w stanie oddychać samodzielnie.

Reanimacja dzieci
U niemowlęcia niełatwo jest wyczuć tętno na szyi, więc bada się je na ramieniu, miedzy barkiem a łokciem. Sztuczne oddychanie u niemowląt metodą usta-usta-nos wymaga 2-krotnie szybszego rytmu oddychania niż u dorosłych. Obejmij ściśle swoimi wargami usta i nos dziecka, następnie wdmuchuj powietrze, dopóki nie uniesie klatka piersiowa. Niech swobodnie opadnie. Po 5 wdechach sprawdź tętno. Jeśli pojawiło się i jest prawidłowe, ale dalej brak oddechu, powtarzaj wentylację w rytmie 20 wdechów na minutę.

Sztuczne oddychanie usta-nos
Uraz twarzy może uniemożliwić pompowanie powietrza przez usta ofiary. W takim wypadku należy ją położyć na plecach i szybko oczyścić jamę ustną oraz drogi oddechowe z ciał obcych. Odchyl głowę ofiary ku tyłowi, jak do oddychania metodą usta-usta. Nabierz głęboko powietrza i przyciśnij usta do nosa ofiary. Zamknij usta ofiary, podtrzymując jej podbródek. Wdmuchnij mocno powietrze do nosa. Unieś głowę i otwórz usta ofiary, obniżając jej podbródek, by umożliwić wydech. Powtarzaj w odstępach pięciosekundowych, jak przy sztucznym oddychaniu metodą usta-usta.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group